postanowiłam pokazać Wam moją wieczorną rutynę. O dziwo przy moim dziecięciu udaje mi się co wieczór poświęcić chwilkę na nałożenie tych kilku produktów. Skóra mi się odwdzięcza i rano wstaję z ładnie nawilżoną cerą, mimo kilku nocnych pobudek.
Najpierw wykonuję oczywiście demakijaż. Potem nakładam serum D.N.A Dr Brandta na całą twarz. Jestem w nim po uszy zakochana, używam od roku i dopiero się kończy. Wystarczy jedna pompka na pokrycie całej buzi. Wygładza zmarszczki, daje uczucie podniesienia owalu twarzy i ukojenia. Kolejnym krokiem jest krem pod oczy Green Way, o którym pojawił się wpis <klik>. Potem aplikuję maskę nocną Shiseido. Kocham ją ogromnie! To taki produkt, który z początku uważałam za zbędny a okazał się cudny. Nakładamy go na inne produkty pielęgnacyjne. Ma zapach fiołków, gdyż ma pełnić funkcję produktu relaksującego, upiększającego. Ma żelową konsystencję z kapsułkami witamin, które wmasowujemy w skórę. Raz w tygodniu zamiast tej maski nakładam tę ze Strivectin. To także kosmetyk typowo nocny, żelowy. Aplikujemy go w niewielkiej ilości, gdyż w dużej pozostawia ciągnące się nitki. Działa łagodząco, dogłębnie nawilża a za sprawą niacyny regeneruje. Gdy skóra płata mi figle i jest odwodniona, dawkuję ją codziennie jako kuracja.
Nie znam opisanych produktów, ale jestem ich ciekawa.
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy doczekał się osobnej recenzji :) Resztę równie mocno polecam.
UsuńNie znałam tych kosmetyków. Ciekawe czy w mojej drogerii je znajdę :)
OdpowiedzUsuńSuper, że udaje Ci się znaleźć chwilkę dla siebie i na pielęgnacje!
Pozdrawiam :)
Krem pod oczy chyba w Polsce nie jest dostępny. Można go upolować w ukraińskich drogeriach. Resztę kosmetyków znajdziesz w perfumerii Sephora. Shiseido również w Douglas.
UsuńChętnie bym przetestowała taką maseczkę całonocną :) Samych przespanych nocy życzę!
OdpowiedzUsuńPolecam wziąć próbkę w Sephora, zakochasz się <3
UsuńCiekawe te kosmetyki;) przetestowalabym ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, ja jestem bardzo zadowolona :)
Usuń