piątek, 18 sierpnia 2017

#4 Ulubione letnie zapachy

Hej,
nadganiam zaległości w wyzwaniu Wakacyjny Poradnik Urodowy. Dziś zatem opowiem Wam o moich ulubionych letnich zapachach. Należę do tego grona, które uwielbia bardzo słodkie, dość ciężkie nuty, które letnią porą są zbyt męczące. Z tego powodu, gdy robi się gorąco sięgam po nieco inne nuty zapachowe.

Pierwszym zapachem jest woda perfumowana Illicit marki Jimmy Choo. Pozostaje w klimacie słodkich i kuszących woni, ale imbir daje "kopa" pozwalając na otulenie się tym zapachem w ciepłe dni. Pokusiłam się o stworzenie opisu tych nut: <klik>
Drugim moim hitem jest Chanel Chance Eau Fraiche. Boski! Nie lubię cytrusowych zapachów a ten stanowi wyjątek od reguły. Z dokładnym opisem spotkacie się tu: <klik>. To taki zapach, który mógłby pozostać obojętny, jednak na mojego mężczyznę bardzo działa...
Kolejnym letnim zapachem w mojej kolekcji jest Flowerbomb od Victora & Rolfa. Kupicie go w Sephorze, jest wart każdych pieniędzy. Bardzo długo utrzymuje się na ciele a nawet ubraniach. To kompozycja kwiatowa z delikatnym, pudrowym wykończeniem. Na dodatek ma cudny flakon!

W ostatnich tygodniach najchętniej sięgam po Chancel Chance Eau Vive. Nie byłam przekonana do tego zapachu, póki nie nastąpiły upalne dni. Dał mi ukojenie, pozostając przy tym w klimacie nieco słodkawych nut. Spryskując się nim mam wrażenie, że perfum wręcz musuje. To bardzo przyjemne a przy tym utrzymuje się naprawdę długo, co przy lżejszych zapachach jest raczej niespotykane.

Są też dni, gdy wystarcza mi woń balsamu, czy olejku. Jednak zazwyczaj spryskuję się przed wyjściem, to takie małe natrętcwo.

4 komentarze:

  1. Ja jestem fanką słodyczy, choć przy ostatnich upałach stawiałam na miętową lub morelową mgiełkę zapachową. Kilka dni temu zakochałam się w jaśminowych perfumach w olejku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dogadałybyśmy się z zapachami :D Widzę te same klimaty.

      Usuń
  2. Śliczne te Twoje perfumy, w dodatku znane marki :-) Ja na lato zazwyczaj kupuję jedne, co może wydać się dziwne... Lato dla mnie zbyt szybko mija, tak więc inwestuję bardziej w zapachy, które są ze mną przez całe kolejne 10 miesięcy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W chłodniejsze dni trzymam się 3 zapachów: Black Opium YSL, Tresor La Nuit Lancome i La Vie Est Belle Lancome :D

      Usuń

Anonimowych proszę o podpisywanie się pod komentarzami. Komentarze obraźliwe, zawierające spam, niepodpisane lub będące tylko reklamą nie będą umieszczane.
Na pytania odpisuję pod Twoim komentarzem.

Copyright © 2016 by Magdalena Magdziarz , Blogger