piątek, 2 lutego 2018

Bell Multi Glow

Hej,
ostatnio przy szafie Bell odkryłam nową limitowankę i wtedy dotarło do mnie, że nadal nie podzieliłam się z Wami opinią na temat poprzedniej. W moje łapki trafił puder rozświetlający. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, czy ma to być rozświetlacz, czy też produkt scalający makijaż. Sprawdziłam dwa warianty.
Ten przepięknie wyglądający wielokolorowy puder rozświetlający sprawi, że Twoja cera będzie biła niezwykłym blaskiem, a ty poczujesz się jak prawdziwa księżniczka. FROZEN BAROQUE MULTI GLOW zapewni intensywny blask i efekt mrożonego srebra na skórze, który jest prawdziwym hitem w nadchodzącym sezonie karnawałowym. Składa się z pięciu części, które doskonale się uzupełniają i tworząc idealnie dopasowaną całość. Możesz go aplikować na skórę twarzy lub dekoltu. FROZEN BAROQUE MULTI GLOW to wielokolorowy puder rozświetlający, który tworzy na skórze efekt rozświetlenia i blasku. Makijaż wyczarowany za jego pomocą jest długotrwały, a skóra twarzy rozpromieniona. Jego składniki zawierają między innymi drobinki rozpraszające światło oraz masło shea, które doskonale nawilża skórę. Nie pozostawia smug po nałożeniu. Dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych.

źródło: wizaż.pl

Co skrywa opakowanie?

Kosmetyk ma standardowe dla produktów Bell opakowanie wykonane z plastiku, całkiem przyjemne i solidne. Zawartość to 5 odcieni pudrów, od niemalże białego srebra, poprzez zgaszony róż i ciepłe brązy. Ze względu na ich kształt i rozmiar ciężko stosować je oosbno, ale nie taki jest zamysł. Należy zmieszać ze sobą wszystkie kolory, które tworzą razem subtelny, piękny odcień dopasowujący się do naszej karnacji. 




Jak stosować?

Przy swatchowaniu pigmentacja zachwyca, ale przy aplikacji pędzlem lub puszkiem nieco się traci. I bardzo dobrze! Dzięki temu można go nakładać na całą twarz, bez tandetnego efektu. Skóra wygląda na rozpromienioną, pełną blasku. U mnie taka opcja sprawdza się z zastygającym podkładem, kiedy nie chcę stosować mocno utrwalającego pudru. Jako punktowy rozświetlacz w mojej opinii się nie sprawdza. Daje w takiej wersji zbyt subtelną taflę.

Czy to kosmetyk warty zakupu?

Cena produktu to 12,99 zł. Czy warto? Oczywiście. To dobry produkt, może nie wybitny, nie zawojował mojej makijażowej rutyny, ale się sprawdza. Idealniy do stosowania w lekkim, codziennym looku. Teraz czas testować najnowszą limitowank, która zapowiada się ciekawie.





3 komentarze:

  1. Dla mnie delikatnie zbyt chłodny aczkolwiek myślę,że znalazłabym w szafie Bell coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile dobrze pamietam był też w cieplejszej wersji :)

      Usuń
  2. Chyba nie znalazłabym u siebie zastosowania dla tego produktu. Nie lubię efektu rozświetlenia całej twarzy, ona się i bez tego w ciągu dnia wyświeca😉

    OdpowiedzUsuń

Anonimowych proszę o podpisywanie się pod komentarzami. Komentarze obraźliwe, zawierające spam, niepodpisane lub będące tylko reklamą nie będą umieszczane.
Na pytania odpisuję pod Twoim komentarzem.

Copyright © 2016 by Magdalena Magdziarz , Blogger