Hej,
ostatnio mam tyle na głowie, że zapominam jak się nazywam. Remont, praca w kilku firmach, prowadzenie bloga, opieka nad dzieckiem i bycie managerem domu to dość dużo jak na jedną osobę. Dlatego też jestem trochę w tyle z Wakacyjnym Poradnikiem Urodowym, ale przysięgam uroczyście nadrobić straty. A Wam jak idzie udział w wyzwaniu?
Latem ważne jest dla mnie nawilżenie ciała, ale tak by móc szybciutko wskoczyć w ciuchy i lecieć na zakupy, czy spacer. Wieczorami lubię wmasować coś bardziej treściwego, ale z braku czasu często poprzestaję na tym samym balsamie. Kocham też olejek z drobinkami, w tym roku udało mi się nieco opalić i w końcu widzę pełen potencjał takich produktów. Ten, który posiadam ma też nieziemski zapach, czasem rezygnuję nawet z perfum. Tegorocznego lata zrezygnowałam z samoopalacza, gdyż balsam antycellulitowy w wersji brązującej daje rewelacyjny efekt a ryzyko zrobienia plam jest dużo mniejsze. Swoją drogą działa genialnie, z pewnością pojawi się jeszcze na łamach bloga.
niedziela, 13 sierpnia 2017
#3 Letnia pielęgnacja ciała
AUTOR:
kopalniatwojegostylu
balsam
,
klorane
,
multimodeling
,
olejek
,
soraya
,
trustedcosmetics
,
urodzianka
,
wakacyjny poradnik urodowy
,
ziaja
Ciekawe produkty tu widzę... Mam nadzieję, że uda ci się nadrobić jeszcze zaległości z wyzwania. :-) Czekam na kolejne Twoje wpisy! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, ze się uda :D Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych :)
UsuńBalsam antycellulitowy w wersji bazującej mnie zaciekawił😉 Czekam z niecierpliwością na post o nim🙂
OdpowiedzUsuńJest super, z pewnością napiszę o nim :)
UsuńBardzo mnie zainteresowałaś tym balsamem brązującym, czekam na wpis! :)
OdpowiedzUsuńJuż teraz możesz biec do Ziaji, ale wpis będzie niebawem :)
Usuń