dziś mało słów, dużo zdjęć. Pewnego dnia naszła mnie wena i wzięłam w obroty cień w kremie Color Tattoo nr 60. To odcień pomiędzy granatem a czernią. Dalej już samo poszło, gdy do rąk wpadła mi paleta Salted Caramel od Makeup Revolution. Jak wyszło? Zobaczcie sami.
Bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa ostatnio zdecydowanie częściej stawiam na modne ciepłe tony w makijażu :D
OdpowiedzUsuńJa też :D a tu nagle wena na chłodne klimaty mnie naszła.
UsuńJa tez chyba raczej siegam po ciepłe odcienie, bo mam wrażenie, że zimne do mnie w ogóle nie pasują.
OdpowiedzUsuńZimne kolory faktycznie są trudne :)
UsuńSo interesting way to show as your makeup! I like it a lot!
OdpowiedzUsuńNice tutorial! You look so amazing and so beautiful. These products are known for me, to I'm happy to see it in your post, cause I know that these are so useful and nice! Wonderful post, dear Magdalena!
Visit me, and Follow, by Gothic
Thanks :) This is very important for me :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te czekoladowe palety, bardzo podoba mi się też rozwiązanie na linii wodnej :) Ciekawy akcent!
OdpowiedzUsuńMam jedną i bardzo ją lubię. Planuję zakup kolejnych :)
UsuńNormally I do not read article on blogs, but I wish to say that this write-up very pressured me to take a look at and
OdpowiedzUsuńdo so! Your writing taste has been amazed me. Thank you, very nice post.
Have a look at my webpage najistotniejsze zbiorniki betonowe