Od stycznia do końca lutego malowałam w każdy weekend dziewczyny wybierające się na pierwszy, tak ważny w życiu bal. Wszystkie wychodziły z uśmiechem, co pozwala mi myśleć, że były zadowolone.
piątek, 4 marca 2016
Studniówkowe szaleństwo...
...oraz mnóstwo szkoleń były powodem mojej nieobecności na blogu. Staram się za to relacjonować moje poczynania na Instagramie: https://www.instagram.com/kopalniatwojegostylu/ Znajdziecie tam zajawki ze szkoleń, produkty, które mnie zachwyciły i oczywiście makijaże.
Od stycznia do końca lutego malowałam w każdy weekend dziewczyny wybierające się na pierwszy, tak ważny w życiu bal. Wszystkie wychodziły z uśmiechem, co pozwala mi myśleć, że były zadowolone.
Powyżej kilka wymalowanych przeze mnie buziek. Jeszcze kilka innych znajdziecie na FB i Instagramie. Mam nadzieję, że kolejny wpis pojawi się niebawem :)
Od stycznia do końca lutego malowałam w każdy weekend dziewczyny wybierające się na pierwszy, tak ważny w życiu bal. Wszystkie wychodziły z uśmiechem, co pozwala mi myśleć, że były zadowolone.
.png)
To świetne uczucie, kiedy jakaś dziewczyna rozkwita dzięki makijażowi :) Miałam okazję w tym roku tego doświadczyć i chciałabym się jeszcze bardziej rozwinąć w tym kierunku. Swoją drogą- czyżbyś pracowała w perfumerii/drogerii? ^^
OdpowiedzUsuńRozwijaj się, potencjał jest a ta dziedzina daje mnóstwo satysfakcji :)
UsuńTak, pracuję w Sephora jako wizażysta. To bardzo ciekawe doświadczenie, niebawem pojawi się o tym post.
Chętnie poczytam, wydaje mi się to całkiem ciekawy pomysł na życie :)
UsuńUwielbiam oglądać makijaże na różnych buźkach ;)
OdpowiedzUsuńJa też :) Lubię też malować przeróżne typy urody, każdy z nich to nowe wyzwanie.
Usuń