Dziś pochwalę się zdjęciami z sesji, którą spontanicznie zorganizowaliśmy z Markiem Skitał, o którym już kilka razy wspominałam na łamach bloga. Miało być glamour, kobieco i jesiennie, dlatego postawiłam na błyszczące oko w odcieniach czerni i szarości. Jako baza posłużył srebrny Color Tatoo, niezawodny! Na to cienie MAP i kredka wodoodporna Sephora. Usta zostały potraktowane moim ukochanym Smashboxem w odcieniu nude. Zapraszam do oglądania.
.png)
Bardzo fajna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuń;)
UsuńBardzo ładny makijaż :) Nawet Katowice w tle jakoś ładniej wyglądają niż zwykle ;D Zastanawia mnie ten srebrny color tatoo, jak dokładnie się nazywa?
OdpowiedzUsuńDziekuję:)
UsuńA Katowice podobają mi się coraz bardziej, centrum jest naprawdę ładne.
Kolorek to: 05-Eternal Silver