Dzisiejszy post poświęcam kolorowi, na który ostatnio zachorowałam. Co prawda jeszcze nie mam ubrań w tym odcieniu, ale polowania trwają. Koniecznie muszę sprawić sobie skórzane spodnie w kolorze wina, luźny i ciepły sweter i może sukienkę lub spódniczkę. Jeśli chodzi o sieciówki to najwięcej ubrań w tym modnym kolorze znajdziemy w Cubusie, H&M, New Yorkerze, Mohito... Jeśli jeszcze gdzieś widziałyście kolekcje w barwach burgundu o kobiecym charakterze to dajcie znać:)
Ale jaki to właściwie kolor? Ciężko go scharakteryzować, gdyż łączy w sobie odcienie czerwieni, zgaszone czernią, fioletem. Może być niemalże buraczkowy lub stonowany. Mi najbardziej przypomina czerwone wino.
Burgund zdominował nie tylko nasze szafy, ale i kosmetyczki. Ciemne usta to absolutny hit tej jesieni. Nie każdemu jednak pasuje, więc zawsze można przenieść kolor na paznokcie lub dodatki.
Przypominam o konkursie, póki co jest tylko jedno zgłoszenie a konkurs przecież lekki, łatwy i przyjemny:) Jeśli nie będzie więcej niż 5 zgłoszeń nagrody przejdą do następnej zabawy.
http://makeup-farbstift.blogspot.com/2012/09/konkurs-graficzny.html
Ja uwielbiam burgund na oczach fajnie podkreslaja moja zielen:D
OdpowiedzUsuńmi sie buty burgundowe podobaja z CCC takie ejdne ahh, ale piekny kolor :)
Enchanterka ;p