Już sporo czasu temu zostałam ambasadorką marki Bio Garden. Do testów otrzymałam produkt, który sama wybrałam:
Zadecydowałam, że będzie odpowiedni, gdyż chciałam spalić nieco ciałka po zimie a samej brak mi pomysłu i mobilizacji. Produkt ten okazał się strzałem w dziesiątkę! Zadziałał dokładnie tak, jak tego oczekiwałam: pomógł bez skutków ubocznych zrzucić parę kilo. Nie chciałam radykalnych zmian a jedynie poczucia lekkości, zmiany nawyków. Zaczęłam od przeliczania na kalorie moich posiłków, z czasem intuicyjnie nauczyłam się planować jedzenie tak, by nie przekraczać 1200 kcal dziennie. Po kilku tygodniach pozwalałam sobie już na większe ilości, ale nie więcej niż 2000 kcal. Błonnik zażywałam ok 30min przed każdym posiłkiem popijając 2 szklankami wody. Utrata wagi nie jest ogromna, ale jestem bardzo zadowolona. Z pewnością zakupię kolejne opakowanie lub zdecyduję się na błonnik z ananasem+CLA.
Do moich nawyków postaram się włączyć regularne ćwiczenia Zumby, choć będzie to ciężkie, bo systematyczność nie jest moją mocną stroną. Kilka sesji z moim nowym nabytkiem mam już za sobą, jednak nadal brak mi kondycji i dobrego rozplanowania ćwiczeń. Zaopatrzyłam się też w skakankę. Oby starczyło mi zapału:)
W mojej diecie królują sałatki, uwielbiam je. Szczególnie te proste składające się ze sporej ilości sałaty, pomidorów, ogórków. Czasem jadłam je "na sucho", jedynie przyprawiałam. Najczęściej jednak jako sos stosuję jogurt naturalny lub mieszankę oleju, wody i przypraw.
Wyeliminowałam z menu jasne pieczywo, jadam je sporadycznie. Moim ulubionych składnikiem diety stał się pumpernikiel, bułki fitness i chleb wieloziarnisty. Jakże się cieszę, że jest sezon na świeże warzywka! Znacznie ułatwia to zdrowe odżywianie się.
Oczywiście nie odmawiam sobie pewnych grzeszków: młodych ziemniaczków, kawy z mlekiem i cukrem, czekolady i Kinder Bueno White, ale każdy ma swoje słabości ;)
widzę, że tak jak ja dietkujesz i mimo to masz słabość do kinder bueno ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ;))