Balsam do ciała Ideal Beauty Soraya

Hej,
ostatnio postów nieco mniej, ale to znaczy, że u mnie dużo się dzieje. Pracy dużo, Kłopocikowa daje popalić, ale w przygotowaniu jest kilka ciekawych recenzji oraz niespodzianek. Bądźcie zatem ze mną. Dziś skupimy się na balsamie do ciała Ideal Beauty Soraya, który był ze mną przez długi czas, by móc podzielić się z Wami moimi odczuciami.

Hydro-balsam Soraya Ideal Beauty już od pierwszego użycia zapewni Twojej skórze piękny wygląd i świetliste wykończenie. Starannie dobrane olejki roślinne nawilżą, odżywią i wygładzą skórę, a rozświetlające drobinki dodadzą jej blasku, abyś mogła cieszyć się piękną skórą każdego dnia.

źródło: http://soraya.pl

Obietnice producenta brzmią kusząco. Gładka skóra pełna blasku to ideał, do którego każda z nas podąża. Niestety aż takich rewelacji nie zauważyłam podczas stosowania tego balsamu. Nie uważam go też za totalny bubel, bo podstawowe funkcje spełnia prawidłowo.

Czy to naprawdę ideał?

Przede wszystkim kosmetyk dobrze nawilża skórę. Jeśli ciało jest w gorszej kondycji to niestety trzeba sięgnąć po silniej regenerujący produkt, ale w lato Ideal Beauty sprawdzał się naprawdę dobrze. Jego ogromnym plusem jest formuła: lekka, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy. Dzięki temu można od razu wskoczyć w galoty i pędzić w świat. W upalne dni dawał mi ulgę, smarowałam nim ciało także, kiedy chciałam poczuć lekkie schłodzenie. Liczyłam bardzo na te rozświetlające drobinki, jednak nic takiego nie zauważyłam a mogłoby prezentować się zacnie.

Reasumując

Produkt zaserwowany jest w poręcznej tubce o stonowanym designie. Tak jak lubię. Jest naprawdę wydajny i komfortowy. Jednak osobiście potrzebuję czegoś o silniejszym działaniu. Za opakowanie 200 ml zapłacicie ok 17 złotych- cena dość standardowa jak na drogeryjny produkt. Jeśli lubicie lekkie konsystencje a Wasza skóra nie woła S-O-S to kosmetyk dla Was.