piątek, 8 grudnia 2017

Rozgrzewające zimowe zapachy

Hej,
zimowa pora zdecydowanie jest moją ulubioną pod względem zapachowym. Kocham mocne, apetyczne akordy, na które latem nie mogę sobie pozwolić. Oprócz słodkich perfum uwielbiam woń świątecznych portaw, pomarańczy i choinki. Kupując żel pod prysznic, czy balsam zimą zawsze sięgam po wersje czekoladowe, waniliowe, cynamonowe...takie do zjedzenia.

Tej zimy zdecydowanie stawiam na dwa zapachy: YSL Black Opium oraz Lancome Tresor La Nuit. Oba w wersji perfumowanej, klasycznej. Kocham je za słodkie akordy, które otulają mnie dając poczucie ciepła i pewności siebie. Do tego utrzymują się bardzo długo zarówno na ciele, jak i ubraniach. Chcecie poznać je bliżej?


Perfumy Tresor La Nuit to pierwsza w linii Lancôme kompozycja afrodyzjaków, która tworzy miłosny eliksir Trésor La Nuit. Uwodzicielski i uzależniający zapach miłości. Szyprowo-kwiatowa kompozycja inspirowana mitycznym czarnym diamentem, która łączy w sobie zniewalające nuty róży stulistnej oraz zmysłowe akordy orchidei Vanilla Tahitensis. Romantyczna opowieść pełna uniesień, której tajemniczości dodają nuty kadzidła i paczuli połączone ze słodyczą pralin i soczystego liczi. Zmysłowa woda perfumowana Trésor La Nuit to propozycja dla pewnych siebie kobiet, które pragną intrygować i subtelnie uwodzić.

NUTA GŁOWY: olejek z czarnej róży
NUTA SERCA: absolut waniliowej orchidei
NUTA BAZY: kadzidło, olejek papirusowy, liczi


źródło: http://www.sephora.pl




Nieskrępowana i kobieca. Życie przeżywa z pasją. Wolna. Wie, czego chce i dąży do celu. Tajemnicza. Elegancka. Zmysłowa. Lubiąca zabawę. Zapach wyzwala jej prawdziwe oblicze. To kobieta Black Opium. Odkryj nową siebie, ubraną w nuty uzależniającej, czarnej kawy, a także jaśminu, kwiatu pomarańczy i różowego pieprzu, przeplatających się z akordami paczuli oraz wanilii. A wszystko to zamknięte w czarno - brokatowym flakonie uzależnienia.  Black Opium przywołuje aurę tajemniczości, a tej, która go nosi, daje wyzwolenie.


NUTA GŁOWY: Esencja różowego pieprzu, mandarynki, akord gruszki
NUTA SERCA: Absolut kwiatów pomarańczy, akord jaśminu sambakowego
NUTA BAZY: Akord kawy, absolut nasion wanilii, esencja paczuli


źródło: http://www.sephora.pl



2 komentarze:

  1. Ja też lubię "jedzeniowe" zapachy, ciągle szukam perfum, które będą pachnieć jak święta - cynamonem, wanilią, goździkami... ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. o tak, sama mam olejek pod prysznic jakiś tam taki...taki no, piernikowy :D

    OdpowiedzUsuń

Anonimowych proszę o podpisywanie się pod komentarzami. Komentarze obraźliwe, zawierające spam, niepodpisane lub będące tylko reklamą nie będą umieszczane.
Na pytania odpisuję pod Twoim komentarzem.

Copyright © 2016 by Magdalena Magdziarz , Blogger