piątek, 28 października 2016

Krwawy uśmiech...

...czyli powrót do zabawy charakteryzacją. Dziś przyszła wena i postanowiłam pokombinować przy pomocy kilku prostych akcesoriów oraz kosmetyków: lateksu, chusteczek higienicznych, pomadek, cieni, farbek, sztucznej krwi... Takie rozcięcie jest naprawdę łatwe w wykonaniu. Wystarczy odrobina wyobraźni, mazidła i gotowe!



Jeśli szukacie inspiracji do halloweenowych looków to przypominam moje prace z ostatnich...4 lat:)
Kościotrup glamour
Poparzona twarz
Poderżnięte gardło
Czarodziejka z księżyca
Wampir
Superbohaterka
Wampirzyca
Topielec
Królowa śniegu
Chiński smok glamour
Gotka

I bonusik-dyniogłowa :D

2 komentarze:

  1. Robiłam coś w tym guście w ubiegłym roku, ale niestety nie miałam lateksu, więc moje dzieło przy Twoim to amatorka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lateks wiele ułatwia :) Raz bawiłam się domowymi metodami i zaraz po tym zamówiłam gotowy lateks- nie jest to mega duży koszt a roboty o wiele mniej. Choć np. sztuczną krew fajnie zrobić samemu, gdy chcemy jej sporo użyć. Kiedyś robiłam całe wiadereczko takie litrowe i poszło na raz do sesji zdjęciowej.

      Usuń

Anonimowych proszę o podpisywanie się pod komentarzami. Komentarze obraźliwe, zawierające spam, niepodpisane lub będące tylko reklamą nie będą umieszczane.
Na pytania odpisuję pod Twoim komentarzem.

Copyright © 2016 by Magdalena Magdziarz , Blogger