niedziela, 30 października 2016

Zombie

Zombie
Kolejna charakteryzacja spod moich łapek. Tym razem miałam modela, mojego braciszka. Wystąpił już kiedyś na łamach bloga, gdy był jeszcze uroczy i słodki <klik> Tamten makijaż, zmalowany ponad 4 lata temu, wykonałam podstawowymi kosmetykami. Teraz bardziej bym go dopracowała, kto wie, może skuszę się na takie porównanie.

piątek, 28 października 2016

Krwawy uśmiech...

Krwawy uśmiech...
...czyli powrót do zabawy charakteryzacją. Dziś przyszła wena i postanowiłam pokombinować przy pomocy kilku prostych akcesoriów oraz kosmetyków: lateksu, chusteczek higienicznych, pomadek, cieni, farbek, sztucznej krwi... Takie rozcięcie jest naprawdę łatwe w wykonaniu. Wystarczy odrobina wyobraźni, mazidła i gotowe!

sobota, 15 października 2016

All the fun of the fair...

All the fun of the fair...
...czyli o limitowanej palecie Sleeka słów kilka. Do tej marki mam ogromny sentyment, gdyż były to jedne z pierwszych palet cieni, jakie znalazły się w moim kuferku. Pamiętam ten intensywny pigment, tworzenie szalonych makijaży do sesji, zabawy z dodawaniem Duraline dla uzyskania eyelinera- spisywały się świetnie. Jaka tym razem będzie moja opinia?

wtorek, 11 października 2016

Wyniki rozdania!

Wyniki rozdania!
Nie przedłużając:

sobota, 8 października 2016

Zacznijmy od początku...

Zacznijmy od początku...
...czyli jak powstaje sesja zdjęciowa. Dziś temat zaproponowany przez jedną z czytelniczek, na której bloga serdecznie Was zapraszam <klik>. Postanowiłam opisać jak przebiega przygotowanie do wcześniej wspomnianego przedsięwzięcia, kto bierze udział, ile czasu trwają zdjęcia i co uczestnicy tym osiągają.
Copyright © 2016 by Magdalena Magdziarz , Blogger