wtorek, 15 grudnia 2015

Szarość dnia...

...skomponowana z szarym makijażem. Choć szary to raczej kolor, którego unikamy w makijażu oka to czasem lubię się nim "zabawić". Najlepiej sprawdza się w wersji bardziej iskrzącej, błyszczącej z mocnymi akcentami np. w postaci czarnej kreski. Tu użyłam palety MAP, kępek Ardell, eyelinera w żelu Maybelline, tuszu Lovely, podkładów Ultrafoundation Kryolan, bronzera Kobo, róży z palety Kryolan, pomady do brwi Inglota, pomadki Smashbox.








4 komentarze:

  1. Bardzo ładny makijaż ;) Nie używam zbyt często szarości, ale Twoja wersja wygląda zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) radzę poeksperymentować, a nuż coś ciekawego wyjdzie :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze:) co rusz słyszę, żeby unikać szarości i błękitów a przecież można sprytnie przenieść te kolory na powiekę.

      Usuń

Anonimowych proszę o podpisywanie się pod komentarzami. Komentarze obraźliwe, zawierające spam, niepodpisane lub będące tylko reklamą nie będą umieszczane.
Na pytania odpisuję pod Twoim komentarzem.

Copyright © 2016 by Magdalena Magdziarz , Blogger